środa, 4 maja 2011

Zupa ryżowa z... ryżem

Posiłki w czasie wypraw często nie są za bardzo urozmaicone, czym dłuższy okres w drodze tym częściej jedzenie jest z puszek czy też słoików, a oferta tychże kończy się na różnych odmianach fasoli/grochu z cebulą i mięsem mielonym. Czas najwyższy poszukać coś nowego.


Składniki:
  • Ryż
  • Woda
  • Pomidor
  • Kiełbasa średnio tłusta
  • Suszone warzywa - włoszczyzna
  • Sprzęt: turystyczny palnik gazowy, gaz, garnek/menażka
Przygotowanie w domu.
Ponieważ przygotowanie ryżu w warunkach polowych jest problematyczne, trzeba go przygotować odpowiednio w domu, przed wyjazdem.
W domu ryż przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu, zwykle będzie to ryż w torebkach* gotowany ok 15-25min, ja do wody dodaje jeszcze carry, gotujemy, po czym odsączamy go i wykładamy na papier do pieczenia (ten śliski), całość wędruje do suszenia w piekarniku (lub też specjalnej maszynki), na początku często trzeba przemieszać aby się za bardzo nie posklejał. Potem po wysuszeniu i pracowitym odklejeniu to co się przykleiło chowamy do szczelnej torebki.
* nic nie stoi na przeszkodzie żeby to był zwykły ryż przygotowany w tradycyjny sposób.

Co zyskujemy: tak przygotowany ryż można zalać gorącą wodą (nie koniecznie wrzątek) i dojdzie po 5min lub gotować 1 min, dodatkowo odpada nam strata wody do gotowania, oraz strata gazu turystycznego.

Przygotowanie w plenerze
Do wody wsypujemy suszone warzywa i  stawiamy na gaz, w międzyczasie kroimy pomidora w kostkę i wrzucamy do wywaru, dalej to samo z kiełbasą. Czekamy aż się zagotuję i na koniec wsypujemy suszony ryż oraz przyprawy do smaku. Jeszcze minutka gotowania i gotowe. Smacznego.

Inną popularną nazwą tej potrawy to "zupa na winie", czyli wrzucamy do gara co się nawinie.

Jako że piszę ten tekst to znaczy że potrawa nie posiada skutków ubocznych.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz